Środowisko 2018-3

ŚRODOWISKO 3(543)/2018

OKŁADKA

Polska jest jednym z krajów Unii Europejskiej, który dysponuje największą ilością biomasy. Podczas IV Forum Spalania Biomasy i Odpadów, które odbyło się w dniach 1–2 marca w Warszawie zastanawiano się jak ten potencjał wykorzystać, ze szczególnym uwzględnieniem spalania w celu wytworzenia ciepła i energii. Andrzej Kaźmierski, dyrektor Departamentu Energii Odnawialnej w Ministerstwie Energii mówił o kierunkach zmian legislacyjnych dotyczących wykorzystywania biomasy i szerzej energetyki odnawialnej. Zwracał uwagę, że zarówno w Europie, jak i w Polsce zmienia się podejście do energetyki i często trudno o konsensus. Jedni mówią nic nie spalać, inni sugerują ograniczenie pozyskiwania energii ze źródeł niestabilnych, w tym z energetyki wiatrowej. Problemem jest też energetyka wodna, zaburzająca przepływy wód. Również wykorzystywania biomasy dla celów energetycznych ma zarówno zwolenników, jak i przeciwników. Zamieszczamy obszerną relację z Forum.

Polska znajduje się w czołówce krajów europejskich o najwyższym poziomie zanieczyszczenia powietrza pyłem zawieszonym w Europie. Z raportów Europejskiej Agencji Środowiska (EEA), opracowanych na podstawie danych ze stacji monitoringu z 40 europejskich krajów wynika, że z powodu zanieczyszczeń powietrza w ciągu roku w Europie umiera przedwcześnie ponad pół miliona ludzi. Walka ze smogiem wymaga radykalnych posunięć. Najprostszym i najskuteczniejszym rozwiązaniem jest wymiana przestarzałego ogrzewania na przyjazne ekologicznie piece. Uchwały antysmogowe przyjęli m.in. radni województw: małopolskiego, opolskiego i śląskiego. Natomiast w Lubelskiem gminy są zdecydowanie na „nie”. Chodzi o koszty. Gminy nie są przeciwko ekologii i mają świadomość, że wdychane przez mieszkańców powietrze jest złej jakości, ale tłumaczą swoją niechęć do radykalnych posunięć tym, że wymiana pieców to zbyt duże obciążenie finansowe dla obywateli.

Główny Inspektorat Ochrony Środowiska przygotuje projekt ustawy antyodorowej – poinformowało Ministerstwo Środowiska. Prace nad ustawą mają uwzględnić już istniejące dokumenty: kodeks przeciwdziałania uciążliwości zapachowej z 2016 r. – dość ogólnikowy i nie zawiera norm, „Listę substancji i związków chemicznych, które są przyczyną uciążliwości zapachowej” oraz przygotowany 10 lat temu w GIOŚ projekt ustawy o zapobieganiu uciążliwości zapachowej – wszystkie te dokumenty nie posiadają mocy prawnej. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska przy opracowywaniu projektu ustawy uwzględni opinie zespołu naukowców i doradców (zespół już został powołany) oraz rozwiązania przyjęte w Kodeksie dobrych praktyk. Projekt ustawy będzie szeroko konsultowany ze stroną społeczną, a także z przedsiębiorcami, których działalność wiąże się z emisjami zapachu. Jest to jedna z najbardziej wyczekiwanych ustaw w Polsce.

Zapraszamy Państwa do lektury całego numeru „Środowiska”.

 
Wróć do poprzedniej strony

 

anim-675x250pop 

1 

 

FOKI